niedziela, 14 lipca 2013

Jogurtowe ciasto z truskawkami, czyli rodzinka.pl


       Uwielbiam seriale o tematyce kryminalnej, z wątkami tajemnicy, zagadki. Tych aspektów, które podnoszą adrenalinę we krwi. Do tych, których śledzę każdy odcinek należą: Once Upon a Time, Rizzoli & Isles, Castle, Mentalist, Dexter, Da Vinci's Demons, Grey's Anatomy. Jednakże czasem mam ochotę obejrzeć coś dla odprężenia, coś lekkiego - np. rodzinkę.pl.
       Oglądając przygody Boskich na moich ustach pojawia się uśmiech. W końcu serial ten przedstawia perypetie z pozoru normalnej, a jednak dla mnie wyjątkowej, rodziny - pełnej przekomarzań, dziecinnych (braterskich) kłótni z wszędobylską atmosferą miłości. I mimo, że to tylko fikcja, przedstawiona w ładnych barwach, to chciałabym by w moim przyszłym domu panował właśnie taki nastrój. A w powietrzu by unosił się zapach ciasta, ciasteczek, muffinek.

* * *

Jogurtowe ciasto z truskawkami

Składniki:
2 szkl mąki
3/4 szkl cukru
3 jaja
1 szkl jogurtu
pół szkl oleju
łyżeczka proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody
cukier waniliowy
truskawki
cukier puder

Wykonanie:
Do miski wsypujemy mąkę, cukry, proszek do pieczenia i sodę. Wszystko ze sobą mieszamy. Dodajemy jogurt, olej, jaja, mieszamy krótko aż składniki połączą się.
Wylewamy do natłuszczonej i wysypanej bułką blaszki (ja wsypałam do okrągłej, o średnicy 24 cm). Na wierzchu układamy truskawki.
Pieczemy ok 50 min w temp. 180 st.

Smacznego!

sobota, 6 lipca 2013

Pieczone ziemniaki z 'gzikiem'

       Zrobiła się ze mnie ostatnio domatorka. Wieczorami najlepiej nie wychodziłabym z domu, tylko nadrabiała zaległości w czytaniu książek oraz oglądaniu filmów z ulubioną herbatą w ubóstwianym kubku. (jeśli Ktoś mógłby mi polecić jakieś filmy - będę wdzięczna!)
       Ponadto załączył mi się tryb dzienny - to już chyba taka specyfika mojego Mazowsza. W Toruniu to zawsze tryb nocny jest bardziej aktywny.
       W domu też o wiele lepiej idzie mi gotowanie, więc zapraszam na kolejny przepis.
Tym razem będzie to prosta potrawa w sam raz na wakacyjny wieczór!
       Inspiracja przepisu pochodzi z bloga Kariny - jemcoumiem, jednakże nie byłabym sobą, jeśli nie dodałabym czegoś od siebie. 
Smacznego!

* * * 

Pieczone ziemniaki z 'gzikiem' 

Składniki:
- kilka średniej wielkości ziemniaków
- twaróg półtłusty 
- jogurt naturalny 
- nie za duży zielony ogórek
- 2 ząbki czosnku
- pół małej czerwonej cebuli
- sól i pieprz 

Przygotowanie:

Ziemniaki (w całości) bardzo dokładnie myjemy (nie obieramy ze skórki!) - a następnie osuszamy. Każdy ziemniak zawijamy oddzielnie w folię aluminiową (bardziej błyszczącą stroną do wewnątrz), układamy na blaszce i pieczemy ok. godziny w piekarniku w temp. 200 st.

Czekając aż ziemniaki nam się upieką, przygotowujemy gzik. Twarożek przekładamy do miski i rozdrabiamy (najlepiej za pomocą widelca), dodajemy jogurt naturalny (2 - 3 łyżki), przeciśnięty przez praskę (lub bardzo drobno starty) czosnek - i wszystko bardzo dokładnie mieszamy. 
Ogórka obieramy ze skórki i ścieramy na tarce - po czym odsączmy go z wody i dodajemy do twarożku.
Czerwoną cebulę kroimy w bardzo drobną kostkę i dodajemy do reszty. Mieszamy wszystko i doprawiamy do smaku. Następnie odstawiamy do lodówki.

Po godzinie pieczenia sprawdzamy, czy ziemniaki są już miękkie - jeśli tak, to delikatnie wyjmujemy je z folii i układamy na talerzu. Kroimy na pół i nakładamy twarożek.

Smacznego!